Wyrażam zgodę na otrzymywanie od PKF Consult Sp. z o.o. Sp. k. komunikacji marketingowych obejmującej alerty prawne, publikacje merytoryczne, komunikaty prasowe, a także informującej o organizowanych przez Grupę wydarzeniach i eventach, promującej usługi oferowane przez PKF Consult Sp. z o.o. Sp. k., a także inne podmioty należące do Grupy PKF tj. Do takich prac należy właśnie wyburzenie ściany nośnej. Chociaż wydaje się, że to stosunkowo łatwe zadanie, w rzeczywistości stanowi poważną ingerencję w konstrukcję budynku. Z tego powodu nigdy nie można wykonywać go bez uzgodnienia ze specjalistą (architektem konstruktorem) oraz uzyskania odpowiedniego pozwolenia. Przepisy ustawy o PIT wyznaczają minimalny okres amortyzacji budynków niemieszkalnych przy użyciu indywidualnej stawki, który wynosi 10 lat (art. 22j ust. 1 pkt 4). Przy tym okresie maksymalna stawka amortyzacyjna wyniesie 10%. Stawka 10% to maksymalna stawka, jaką można zastosować w odniesieniu do budynków niemieszkalnych. Sąd Najwyższy podkreślił, iż dane katastralne stanowią podstawę ujawnienia w księdze wieczystej tylko danych odnoszących się do nieruchomości. Posadowienie na gruncie budynku, który Szukasz sprawdzonych Specjalistów od Wyburzeń i Rozbiórek działających w Nysie? Dodaj niezobowiązujące zlecenie, a firmy same zgłoszą się do Ciebie z ofertami - Bezpłatnie! NSA: Rozbiórka zabytku zabroniona, choć jest ruiną. Nie ma znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, że właściciel nie został powiadomiony o wpisie należących do niego budynków do gminnej ewidencji zabytków - stwierdził Naczelny Sąd Administracyjny. Od tego czy skarżący wiedział czy też nie wiedział o tym wpisie nie zależy S3UEIZH. Praktycznie każde ogrodzenie wymaga po pewnym czasie remontu. Jego zakres może ograniczyć się do zakonserwowania powierzchni lub wymiany uszkodzonego elementu. Jeśli jednak usterki są poważne, korzystniejsze może się okazać wybudowanie ogrodzenia od podstaw. Ogrodzenie to bardzo istotny element otoczenia domu. Nie tylko wyznacza granice działki, jest barierą dla intruzów i hałasu, ale pełni także funkcję dekoracyjną. Powinno być więc solidne, funkcjonalne i estetyczne, a przy tym komponować się z architekturą domu i ogrodu. Niestety, narażone na działanie niekorzystnych warunków atmosferycznych, nawet po kilku, kilkunastu latach od wybudowania może wymagać remontu. Czasami jednak modernizacja nie da efektów i konieczne będzie wzniesienie zupełnie nowego ogrodzenia. Gdy możliwy jest remont Stosunkowo łatwo można wyremontować niezbyt zniszczone ogrodzenie z drewna. Materiał ten niszczeje pod wpływem wilgoci, traci kolor na skutek działania promieni UV, a w miejscach zacienionych porasta go mech i glony. Aby poprawić jego wygląd, z ogrodzenia (musi być suche) należy usunąć za pomocą papieru ściernego resztki farb, lakierów oraz zmurszałej warstwy, a następnie dokładnie oczyścić z kurzu i odtłuścić. Na tak przygotowaną powierzchnię nakłada się wybrany preparat: impregnat – bardzo dobrze zabezpiecza drewno, wnikając w głąb i nie tworząc na nim powłoki, co ułatwia kolejne zabiegi konserwujące; w zależności od rodzaju, impregnat chroni przed grzybami, owadami, szkodliwym działaniem promieni słonecznych lub wilgocią; olej – przeciwdziała pękaniu i rozsychaniu się drewna pod wpływem słońca, intensyfikuje jego kolor i podkreśla rysunek słoi; lakier – tworząc gładką powłokę, skutecznie chroni przed wilgocią, słońcem i uszkodzeniami mechanicznymi; do wyboru są lakiery matowe i błyszczące, przezroczyste i barwiące – lakierobejce. Grubość i liczba warstw powinna być dostosowana do zaleceń producenta preparatu. Niestety, taki zabieg da efekt tylko na kilka lat, potem trzeba go powtarzać. Wykonany przed laty drewniany płot można zaimpregnować lub pomalować, ale nie da to gwarancji, że będzie wyglądał estetycznie, fot. Archiwum BD Podobnie jest z metalową siatką – czas odciska na niej swoje piętno, dlatego częstym widokiem są tego typu ogrodzenia zaatakowane przez korozję. Jeżeli siatka nie jest kompletnie zniszczona, można ją pomalować. Przed nałożeniem farby dekoracyjno- ochronnej, powierzchnię trzeba jednak dokładnie oczyścić drucianą szczotką, papierem ściernym lub szlifierką, odtłuścić przy użyciu rozpuszczalnika i usunąć z niej luźno związane z nią kawałki rdzy. Jest to czasochłonne i wymaga dużego nakładu pracy. Często spotykaną usterką jest też odspajanie się daszków montowanych na słupach ogrodzeniowych lub podmurówkach. Renowacja polega na usunięciu pozostałości po kleju montażowym oraz ponownym zamocowaniu elementu za pomocą kleju mrozoodpornego. Skorodowaną siatkę stalową można spróbować oczyścić z rdzy i pokryć farbą dekoracyjno-ochronną, fot. E. Rosłaniec Odklejone ze słupów ogrodzeniowych lub podmurówek daszki przymocowuje się klejem mrozoodpornym, fot. E. Rosłaniec Czas na rozbiórkę Jeśli drewniane elementy ogrodzenia są bardzo zniszczone, metalowa siatka skorodowana, a ubytki betonu w podmurówce znaczne, ogrodzenie należy rozebrać. Warto jednak sprawdzić stan poszczególnych elementów stanowiących jego konstrukcję – wykorzystując je, można sporo zaoszczędzić. Fundament może stanowić podporę dla nowej bariery, a np. słupki – jeśli są w dobrym stanie – po odświeżeniu można wykorzystać do podtrzymania nowych przęseł. Oczywiście decyzja o pozostawieniu starych elementów mocno nas ogranicza przy wyborze technologii i materiałów, z jakich będzie wykonana nowa bariera. Przykładowo – jeśli zostawimy podpory punktowe, nie będziemy mogli postawić pełnego muru, który wymaga oparcia na fundamencie ciągłym. Jeśli chcemy tego uniknąć, zależy nam na odmianie i unowocześnieniu otoczenia naszej posesji, a przy tym dysponujemy odpowiednim budżetem, nie pozostaje nam nic innego, jak całkowicie zdemontować stare ogrodzenie i wykonać nowe od podstaw. Nowe ogrodzenie Decydując się na wybudowanie nowego ogrodzenia trzeba rozstrzygnąć kilka kwestii: Ogrodzenie pełne czy ażurowe? Jedni potrzebują ogrodzenia-zapory, oddzielającej ich od ruchliwej ulicy czy kurzu, albo chroniącej przed ciekawskimi spojrzeniami sąsiadów. Inni wolą symbolicznie zaznaczyć granice swojej działki i wybiorą lekkie ogrodzenie ażurowe, które nie będzie zasłaniało widoków. Tym pierwszym potrzebom odpowiadają ogrodzenia pełne. Szczelny mur ogrodzeniowy można wykonać np. z kamienia. Nadają się do tego praktycznie wszystkie jego rodzaje, choć szczególnie efektownie wyglądają piaskowce i wapienie. Najbardziej trwały jest z kolei granit, bazalt i kwarcyt. Układa się je w murze na różne sposoby – w regularne i nieregularne wzory – na zaprawie cementowej. Pewną nowoczesną wariacją są ogrodzenia z koszy gabionowych. Kosze wykonane z siatki zgrzanej ze stalowego drutu, ocynkowanego ogniowo, wypełnia się szczelnie kamieniami (rzadziej drewnem, szkłem lub ziemią). Montaż jest szybki i prosty, dlatego popyt na gabiony stale wzrasta. Dobrym budulcem do pełnych ogrodzeń są też cegły: ceramiczne, silikatowe i klinkierowe. Taki mur również będzie skuteczną barierą przed hałasem. Jeśli po budowie domu zostało nam sporo materiału, ogrodzenie warto wykonać z bloczków lub pustaków betonowych. Ze względu na większe gabaryty, taki mur stawia się szybciej niż z cegły. Ciekawym rozwiązaniem są ogrodzenia z pustaków gazonowych. Dobrze chronią przed hałasem i wiatrem, a dzięki wypełnieniu ich ziemią mur można ozdobić roślinnością. Ogrodzenia z koszy gabionowych montuje się szybko i łatwo, dlatego stają się coraz bardziej popularne, fot. Konspot Jest też grupa materiałów, które co prawda osłonią posesję, ale nie będą już tak dobrą barierą akustyczną. Osłonę stanowią bowiem stosunkowo cienkie elementy zamontowane na słupach. To choćby panele betonowe, które bardzo się rozpowszechniły ze względu na niski koszt i szybki montaż. Zdaniem wielu to ich jedyne zalety, bowiem walory estetyczne takich ogrodzeń pozostawiają wiele do życzenia. Pełny płot można też wykonać z drewna. W sprzedaży są specjalne panele do samodzielnego montażu, dostępne w szerokiej gamie wzorów i kolorów. Ich imitacją są panele lamelowe wykonane z cienkiej sklejki, oferowane przez markety budowlane. Niestety, są o wiele mniej solidne i trwałe od grubszych paneli z drewna. Ogrodzenia ażurowe składają się najczęściej z podmurówki, słupów konstrukcyjnych oraz umieszczonych pomiędzy nimi przęseł. Od masywności tych elementów zależy, jak bardzo ogrodzenie będzie „odsłaniać” posesję. Podmurówki wykonuje się z takich samych materiałów, jak mur lity, czyli z kamieni, bloczków i cegieł. Standardowo ma ona wysokość ok. 20–30 cm, choć bywają i takie, które sięgają nawet metra. Słupki ogrodzeniowe można wznieść np. z cegieł czy stali. Materiał dobiera się do podmurówki albo do przęseł wypełniających ogrodzenie. Najczęściej spotyka się przęsła drewniane, metalowe, z żeliwa lub stali lub w postaci siatki. Wypełnienie może być ułożone w dowolne wzory i mniej lub bardziej przesłaniać widok z działki na okolicę. Ogrodzenie pełne (po lewej - fot. Bruk-Bet) i ażurowe (po prawej - fot. Wiśniowski) Jaki styl ogrodzenia? Ogrodzenie jest istotnym elementem architektonicznym. Powinno więc pasować do budynku, współgrać z ogrodem i – w miarę możliwości – nawiązywać do otaczającego krajobrazu. Wokół domów o tradycyjnej architekturze dobrze prezentują się ogrodzenia z kamieni (szczególnie polnych) i kute z żelaza. Nie do końca będą jednak pasować do nowoczesnych budynków. W takim przypadku lepiej zdecydować się na modne gabiony czy mało zdobione ogrodzenie z metalu. Przęsła z żeliwa z ornamentami będą wyglądały pretensjonalnie wokół skromnego domu, a elegancka rezydencja mało do-stojnie, jeśli będzie otoczona prostymi panelami z siatki. Jeśli mamy kłopot z wyborem, skorzystajmy z porady architekta krajobrazu. Ogrodzenie nie musi być jednolite – od frontu możemy zamontować efektowne przęsła, a pozostałą część otoczyć niedrogą siatką. Płot wiklinowy wygląda bardzo naturalnie i będzie pasował do ogrodu w wiejskim stylu, fot. Archiwum BD Przęsła ogrodzeniowe świetnie nawiązują do drewnianych balustrad balkonowych domu, fot. Joniec Czy potrzebna będzie konserwacja? Niektóre ogrodzenia wymagają częstych zabiegów konserwacyjnych, inne są praktycznie „bezobsługowe”. Przykładowo mury z piaskowca i wapienia, choć na początku prezentują się bardzo dobrze, szybko porastają glonami na skutek erozji kamieni. Trzeba je wtedy dokładnie oczyścić, a następnie pokryć – za pomocą pędzla lub metodą natryskową – specjalnym preparatem do usuwania mchów i porostów. Jak już wspomniano, stałych zabiegów pielęgnacyjnych wymaga drewno – np. impregnację należy powtarzać co 3–5 lat. Ponadto drewniane słupki nie mogą mieć bezpośredniego kontaktu z ziemią, dlatego mocuje się je w specjalnych uchwytach ze stali, kotwionych w ziemi lub cokole. Cegły silikatowe należy impregnować środkiem hydrofobizującym, a przęsła z metalu – choć zabezpieczane przez producentów przed korozją – i tak co kilkanaście lat trzeba odrdzewiać i malować. Konserwacji nie wymagają za to panele z PVC, charakteryzujące się odpornością na promieniowanie UV, wilgoć i mróz. Zabezpieczać nie trzeba też paneli z betonu. Jaki będzie koszt? Koszt wybudowania ogrodzenia zależy rodzaju użytych materiałów, parametrów działki, kosztów robocizny i wybranej technologii. W przypadku remontu znaczenie ma też to, czy wykorzystujemy elementy starego ogrodzenia, czy też wznosimy je zupełnie od podstaw, łącznie z fundamentem. Dlatego trudno o wspólny mianownik – wycena jest zawsze kwestią indywidualną. Generalnie najdroższe są ogrodzenia pełne – przede wszystkim z kamieni naturalnych, cegieł (szczególnie klinkierowych), a także przęsła z żeliwa lub stali, które najczęściej zamawia się w specjalistycznych zakładach kowalstwa artystycznego. Niedrogi jest beton i panele z PVC. Najtańsze są zaś płoty lamelowe i z siatki zgrzewanej. Fundament pod ogrodzenie Ogrodzenie poddawane jest silnemu parciu wiatru, musi wytrzymać nacisk opierających się o niego ludzi i przypadkowe uderzenia, dlatego powinno być podparte na fundamencie. Wykonuje je z betonu o małej nasiąkliwości. Najsolidniejszych podpór wymagają ciężkie ogrodzenia z kamienia, betonu i cegieł. Fundament pod mur pełny koniecznie trzeba posadowić poniżej strefy przemarzania gruntu, a więc na głębokości 80–140 cm (zależnie od regionu). Głębokość może być mniejsza (ok. 60 cm), jeśli wznosimy ogrodzenie na gruncie piaszczystym. W przypadku konstrukcji słupowych, na których mocowane będą przęsła, często pod słupki wykonuje się fundament głębszy (80–140 cm), a pomiędzy nimi płytszy (60 cm). Fundament dla ogrodzenia murowanego należy wyprowadzić co najmniej 15–20 cm ponad poziom gruntu, dla drewnianego – przynajmniej 30 cm. Ochronę przeciwwilgociową stanowi izolacja ułożona na powierzchni fundamentu – dwie warstwy papy na lepiku lub folia fundamentowa. Podporę dla lekkich ogrodzeń z paneli czy siatki mogą też stanowić elementy prefabrykowane. Takie rozwiązanie jest szybsze i prostsze. Gotowe stopy pod słupki umieszcza się w głębszych wykopach w świeżej mieszance betonowej. Belki podwalinowe układa się w płytkich wykopach na podsypce z piasku, opierając ich końce na stopach. Uzupełnieniem tej konstrukcji jest prefabrykowana podmurówka, umieszczana na podwalinie. Brama i furtka Ważnym elementem każdego ogrodzenia jest brama i furtka. Bramę najlepiej zlokalizować naprzeciwko garażu, zaś furtkę na wprost drzwi wejściowych do budynku. Na dużych posesjach można zaplanować również drugą bramę gospodarczą, np. na potrzeby dostaw do ogrodu lub w celu utworzenia parkingu dla gości. Przy śmietniku i po przeciwległej stronie posesji przyda się też druga furtka. Prawo budowlane mówi, że szerokość bramy nie może być mniejsza niż 2,4 m, jednak najlepiej zamontować bramę o szerokości przynajmniej 4 m, aby zmieściły się w niej także samochody dostawcze, przywożące np. zakupy, wyposażenie domu. Wybierając bramę możemy zdecydować się na model rozwieralny lub przesuwny. Bramy rozwieralne – mogą się składać z jednego lub dwóch skrzydeł. Ponieważ pełne rozwarcie wymaga odpowiednio dużo miejsca, wygodniejsze i lżejsze są modele dwuskrzydłowe. Bramy przesuwne – skrzydło przesuwa się wzdłuż ogrodzenia. Najpopularniejsze są bramy przesuwne jednoskrzydłowe, ale jeśli po jednej stronie ogrodzenia nie ma wystarczającej ilości miejsca na swobodne otwieranie, można zakupić wariant z dwoma skrzydłami, otwierającymi się w przeciwne strony. Przesuwna brama może być samonośna – podczas przesuwania nie dotyka ziemi – lub szynowa – porusza się na rolkach po szynie. Wszystkie rodzaje bram można wyposażyć w napęd. To bardzo wygodne rozwiązanie – nie trzeba mocować się z bramą i wysiadać z samochodu, by otworzyć wjazd, co docenimy szczególnie podczas deszczowej pogody. W bramie można dodatkowo zainstalować zestaw fotokomórek – nadajnik i odbiornik promieni podczerwonych, umieszczone po przeciwległych stronach wjazdu. Dzięki temu wyeliminujemy ryzyko tego, że zamykające się skrzydło przytnie samochód albo człowieka. Automatykę warto kupić wraz z bramą, w ten sposób zyskamy pewność, że będzie odpowiednio dobrana. Im lżejsza jest brama, tym mniej mocy potrzeba do sterowania nią. Brama rozwieralna (z lewej) i przesuwna (w prawej), fot. Faac Błędy popełniane podczas budowy i remontu ogrodzenia Brak dylatacji w fundamencie. W fundamencie pod ogrodzenie pełne, co 15–20 m muszą być utworzone dylatacje. Zabezpieczają one beton przed pękaniem na skutek nadmiernych naprężeń. Brak izolacji w fundamencie. Fundament trzeba chronić przed wilgocią, zabezpieczając go izolacją. Ochronę stanowią dwie warstwy papy na lepiku, folia fundamentowa lub zaprawa wodoszczelna. Fundament posadowiony zbyt płytko. Fundament pod ogrodzenie trzeba umieścić poniżej strefy przemarzania gruntu (80–140 cm, zależnie od regionu). Dotyczy to zwłaszcza gruntów wysadzinowych, jak np. glina, które zamarzając, rozsadzają zbyt płytko posadowiony fundament. Brak zabezpieczenia profili. Metalowe profile ogrodzeniowe (słupki, sztachety) muszą być przykryte od góry kapturkiem chroniącym przed wnikaniem wody. Tradycyjna zaprawa do klinkieru. Przy murowaniu ogrodzeń klinkierowych należy używać specjalnej zaprawy do klinkieru. Zastosowanie tradycyjnej zaprawy murarskiej może spowodować, że na powierzchni pojawią się białe wykwity – skutek działania wapna obecnego w zaprawach. Brak zbrojenia i przewodów elektrycznych. Murowane słupki bramowe trzeba zazbroić i osadzić uchwyty do zamocowania zawiasów. Podczas murowania nie można zapomnieć o doprowadzeniu przewodów elektrycznych do domofonu i zamka elektromagnetycznego. Brak rozpórek. Przy ogrodzeniach napinanych (siatkowych), w narożnikach i przy bramach należy zamontować skośne rozpórki. Będą one stabilizować konstrukcję. Ostro zakończone ogrodzenia. Zgodnie z prawem, ogrodzenie nie może stwarzać zagrożenia dla bezpieczeństwa ludzi i zwierząt. Bariery niższe niż 1,8 m nie mogą być Kapturki chronią słupki ogrodzeniowe przed wnikaniem wody, fot. Legi Wykwity na ogrodzeniu - skutek wapna obecnego w zaprawach, fot. Klinkiermur Podczas murowania słupków bramowych nie można zapomnieć o doprowadzeniu przewodów do domofonów i zamka, fot. Joniec Ogrodzenia niższe niż 1,8 m wysokości nie może być zakończone ostrym elementem, fot. Legi Remont i budowa ogrodzenia - przepisy prawne Remont i budowa ogrodzenia nie wymagają pozwolenia na budowę. Jeśli jednak wznoszona bariera będzie miała wysokość powyżej 2,20 m lub będzie umiejscowiona od strony ulicy, drogi, placu, torów kolejowych i innych miejsc publicznych, inwestycję trzeba zgłosić w starostwie powiatowym. W dokumencie należy określić rodzaj, zakres i sposób wykonywania robót budowlanych oraz termin ich rozpoczęcia. Do zgłoszenia trzeba dołączyć oświadczenie o posiadanym prawie do dysponowania nieruchomością na cele budowlane oraz, w zależności od potrzeb, odpowiednie szkice lub rysunki, a także pozwolenia, uzgodnienia i opinie wymagane odrębnymi przepisami. Jeżeli urząd nie wniesie zastrzeżeń, prace można rozpocząć po 30 dniach od momentu doręczenia zgłoszenia. Na budowę mamy 2 lata, po upływie tego czasu konieczne będzie nowe zgłoszenie. Prawo nie reguluje natomiast kwestii finansowania budowy nowego ogrodzenia, znajdującego się na granicy gruntów sąsiadujących. Jeśli więc właściciel nieruchomości, któremu zależy na wzniesieniu ogrodzenia, nie porozumie się z sąsiadem, będzie musiał sfinansować inwestycję samodzielnie. Wszystkie ogrodzenia powinny spełniać przewidziane dla nich warunki techniczne. Przede wszystkim nie mogą stwarzać zagrożenia dla bezpieczeństwa ludzi i zwierząt. Zabronione jest więc umieszczanie na ogrodzeniach, na wysokości mniejszej niż 1,8 m, ostro zakończonych elementów, drutu kolczastego, tłuczonego szkła oraz innych podobnych wyrobów i materiałów. Przepisy określają też parametry bram i furtek. Nie mogą się one otwierać na zewnątrz działki i mieć progów utrudniających dostęp do nich osobom niepełnosprawnym poruszającym się na wózkach inwalidzkich. Szerokość bramy powinna wynosić w świetle co najmniej 2,4 m, a furtki nie mniej niż 0,9 m, przy czym na drodze pożarowej szerokości te regulują przepisy odrębne dotyczące ochrony przeciwpożarowej. Ponadto, przed rozpoczęciem budowy, warto zapoznać się z planem zagospodarowania przestrzennego, który może zawierać wytyczne odnośnie wyglądu czy wielkości ogrodzenia. Tekst: Norbert Skupiński, zdjęcie tytułowe: Cerrad Powodów do rozbiórki domu może być wiele np. zakup działki i chęć postawienia nowego budynku, zwolnienie miejsca na zaprojektowanie ogrodu lub po prostu likwidacja obiektu, który zagraża innym. Niezależnie od powodów do rozbiórki i tak trzeba wiedzieć, jak się za to zabrać. Prace rozbiórkowe, Zdjęcie: Rozbiórka domu – potrzebne zezwolenia W zależności od rodzaju budynku, jego położenia oraz kilku innych czynników, może się okazać, że wykonanie rozbiórki będzie wymagało otrzymania odpowiedniej decyzji administracyjnej. Bez jakiegokolwiek zezwolenia można rozebrać budynek, którego powierzchnia nie przekracza 25 metrów kwadratowych i jednocześnie nie jest on zabytkiem. Gdy budynek jest nieco większy, jego wysokość nie przekracza 8 metrów, stoi w odpowiedniej odległości od granicy działki oraz nie jest zabytkiem – wtedy wymagane jest jedynie tzw. zgłoszenie. Dokument ten zanosi się do starostwa, a urząd ma 30 dni na wydanie decyzji. Jeżeli budynek nie spełnia norm opisanych powyżej (tj. ma więcej niż 25 metrów, stoi za blisko granicy lub jest za wysoki), wtedy wymagane jest pozwolenie na rozbiórkę. Do urzędu trzeba dostarczyć mnóstwo dokumentów (szkice, pozwolenia właścicieli działek graniczących, opis i zakres robót itp.). Wyjątek – czynnikiem, który wpływa na przyśpieszenie rozpoczęcia prac rozbiórkowych jest fakt, że obiekt stanowi zagrożenie. Rozbiórkę można zacząć praktycznie natychmiast, odkładając prace „papierkowe” na potem. Jakie dokumenty musisz dostarczyć do urzędu w razie potrzeby uzyskania pozwolenia: zgoda właściciela obiektu, szkic usytuowania obiektu, opis sposobu zapewnienia bezpieczeństwa mienia i ludzi, opis zakresu i sposobu przeprowadzenia prac rozbiórkowych, projekt rozbiórki budynku jeśli zażąda jej starosta, pozwolenia, uzgodnienia czy opinie organów związanych z lasami, terenami wodnymi – w zależności od usytuowania działki. Zastanawiacie się, co zrobić z budynkiem wpisanym do rejestru zabytków? W takim przypadku potrzebujemy decyzji skreślającej obiekt z rejestru, wydanej przez generalnego konserwatora zabytków. Jest to możliwe jedynie wtedy, gdy budynek jest w bardzo złym stanie i nie ma możliwości przeprowadzenia nawet gruntownego remontu. Jeśli mamy do czynienia z zabytkiem, który jest jedynie ujęty w gminnej ewidencji, a nie wpisany do rejestru, starosta na własną rękę uzgadnia wyburzenie z wojewódzkim konserwatorem zabytków. Zezwolenia załatwione, co dalej? Gdy wszystkie sprawy urzędowe mamy już za sobą, czas podjąć decyzję o sposobie rozbiórki – ręczna czy przy użyciu sprzętu. Ręczna rozbiórka sprawdzi się w przypadku małych obiektów (altanek, wiat, komórek, małych domków), po prostu wszędzie tam, gdzie użycie ciężkiego sprzętu jest nieopłacalne. W przypadku dużych budynków, ręczna praca może trwać w nieskończoność i powodować faktyczne zagrożenie dla zdrowia i życia robotników. Rozbiórka przy użyciu sprzętu zda egzamin zwłaszcza przy dużych budynkach, gdzie burzenie ścian, a następnie ładowanie uzyskanego materiału mogłoby się okazać niemożliwe i niebezpieczne przy użyciu samych rąk. Jak zabrać się do rozbiórki? Przede wszystkim dobrze opracować plan – gdy na placu rozbiórki dojdzie do wypadku, odpowiedzialność prawna spoczywa na właścicielu. Jeśli otrzymaliśmy zgodę na rozbiórkę domu stojącego w zabudowie szeregowej, powinniśmy zabezpieczyć także ściany budynków sąsiadujących. Na samym początku ważne jest również zagospodarowanie miejsca do składowania gruzu i innych elementów. Zastanówmy się także, czy będziemy wyburzali dom czy rozbierali go – oba terminy różnią się tym, że w przypadku rozbiórki można zachować niektóre elementy do ponownego wykorzystania. Wyburzenie to zupełna dekonstrukcja obiektu. Przed rozpoczęciem prac odłączmy wszelkie media. Jak przystąpić do robót? Sposób rozbiórki jest zależy od jej rodzaju. Najpierw demontujemy elementy ponad połacią dachu oraz orynnowanie i obróbki blacharskie. Jeśli obawiamy się o wytrzymałość dachu, należy wzmocnić elementy nośne na czas prac. W kolejnym kroku demontujemy połać dachową zaczynając od kalenicy do dołu. Stropodachy po zdjęciu pokrycia rozbieramy do stropów nad ostatnią kondygnacją. W przypadku dachów pokrytych blachą tniemy ją nożycami i zdejmujemy arkuszami – papę tniemy nożem odrywając od poszycia. Dachówki zdejmujemy pojedynczo. Następnie przyjdzie czas na poszycie – odzyskane drewno możemy zachować, zagrzybione wyrzucamy. Jeśli rozbieramy dom ręcznie, nie wolno nam podkopywać ani podcinać ścian – powinniśmy najpierw skuć tynk, później zdejmować cegły/pustaki/bloczki etc. Zaczynamy zawsze od najwyższych kondygnacji, pracując na lekkich rusztowaniach. Usunięcie stropów rozpoczynamy także od skucia tynków i podstemplowania go w okolicach wzmocnień i miejsc o obniżonej wytrzymałości. Zrywamy połacie takie jak panele, parkiety itd., skuwamy wylewkę, zdejmujemy warstwę wyrównawczą, izolację, odsłaniając konstrukcję stropu. Na koniec skuwamy wypełnienie między belkami i wycinamy je przy ścianach. Jeśli mamy do czynienia ze schodami żelbetowymi z konstrukcją płytowo-belkową, usuwany najpierw biegi, potem spoczniki. Płytę górnego biegu schodowego tnie się wzdłuż zbrojenia głównego. W przypadku gdy schody opierają się na belkach spocznikowych, należy zdemontować belkę górnego stropu, dopiero potem rozebrać dolny bieg i spocznik. A co z firmą rozbiórkową? Do rozbiórki czy wyburzania solidnych budynków murowanych używa się dźwigów, koparek, spychaczy czy kuli wyburzeniowej. Nowsze metody stosowane przez specjalistyczne firmy to młoty pneumatyczne lub obracające się nożyce hydrauliczne. Budynki jedno- lub dwukondygnacyjne wyburza się zazwyczaj poprzez podkopanie ich za pomocą koparki hydraulicznej, powodując zawalenie się obiektu w wybranym kierunku. Koszty rozbiórki budynku Wybór odpowiedniej metody powinien być również podyktowany kosztami (ręczną można wykonać samemu, niwelując przy tym koszty) oraz rodzajem materiału, z którego powstał budynek (burzenie ciężkich żelbetonowych ścian to zadanie wyłącznie dla maszyn). Naturalnie cena takiej usługi w głównej mierze zależy od rozbieranej powierzchni (średnio wynosi 50 złotych za metr sześcienny uzyskanego materiału). Wpływ na finalny koszt ma także wywóz materiału (średnio również około 50 zł za metr sześcienny). Koszt rozbiórki standardowego domu o powierzchni około 100 metrów kwadratowych powinien się zamknąć w kwocie 20 tysięcy dom jest w wyjątkowo dobrym stanie, bardzo prawdopodobne, że znajdzie się ktoś chętny, kto podejmie się jego rozbiórki absolutnie za darmo (wyłącznie w zamian za materiały pochodzące z rozbiórki). Na wydatki rozbiórkowe wliczają się: opłaty za rozbiórkę, koszt usunięcia z działki odpadów budowlanych, opłaty za korzystanie ze środowiska i składowanie materiałów budowlanych na wysypisku (kontener). Zobaczcie na własne oczy jak wygląda rozbiórka starego domu ręcznie: A teraz przy wynajęciu specjalistów: Jak zaoszczędzić – recykling i ponowne użycie materiałów Jeżeli nie znajdziemy nikogo chętnego na „darmową rozbiórkę” to musimy rozważyć inny sposób pozwalający na zaoszczędzenie choć części kosztów. Materiały pochodzące z rozbiórki można zagospodarować i wykorzystać do budowy nowego domu. Dzięki temu zabiegowi zaoszczędzimy również na transporcie. Spółka kupiła grunt wraz z budynkiem gospodarczym przeznaczonym do rozbiórki. Na tym gruncie zamierza wybudować własny budynek biurowy. W akcie notarialnym oddzielnie wpisano kwotę zakupu gruntu i kwotę zakupu budynku. Jak to zaksięgować? Czy budynek przeznaczony do rozbiórki należy w momencie nabycia zaliczyć do środków trwałych, a w chwili jego likwidacji wyksięgować? RADA Kupiony budynek, który już w momencie nabycia jest przeznaczony do rozbiórki, nie stanowi środka trwałego. Koszty związane z jego rozbiórką powinny zostać odniesione na zwiększenie kosztów budowy nowego środka trwałego, tj. budynku biurowego. W konsekwencji o kwotę kosztów związanych z rozbiórką budynku gospodarczego zwiększona zostanie wartość początkowa nowo wybudowanego budynku. UZASADNIENIE Kupiony przez spółkę budynek nie spełnia definicji aktywów określonej w ustawie o rachunkowości, ponieważ nie jest kompletny i zdatny do użytku. Dlatego nie należy zaliczać go do środków trwałych. W związku z realizacją przedsięwzięcia inwestycyjnego, w przedstawionym przykładzie - budynku biurowego, jednostka będzie ponosiła koszty, które w jej ewidencji bilansowej powinny być gromadzone na koncie „Środki trwałe w budowie”. Do kosztów tych należy również zaliczyć koszt rozbiórki budynku. Środki trwałe w budowie wyceniane są w wysokości ogółu kosztów pozostających w bezpośrednim związku z ich nabyciem lub wytworzeniem w okresie ich budowy, montażu, przystosowania i ulepszenia, do dnia bilansowego lub przyjęcia do używania. Mogą to być np. koszty: • dokumentacji projektowej, badania i pomiaru geodezyjnego, • przygotowania gruntu pod budowę, w tym niwelacji terenu, rozbiórki zbędnych budowli, tymczasowego doprowadzenia energii i wody, • ubezpieczeń majątkowych budowanych obiektów, • odsetek, prowizji, różnic kursowych od kredytów i pożyczek zaciągniętych za okres realizacji budowy. Do kosztów budowy środków trwałych zalicza się więc w szczególności koszty przygotowania terenu pod budowę, w tym również koszty likwidacji starych, zbędnych nieruchomości niegruntowych istniejących na tym terenie, np. koszty rozbiórki budynków i budowli, koszty wywozu gruzu. Podobnie tę kwestię regulują przepisy podatkowe. Zgodnie z ustawą o podatku dochodowym od osób prawnych do kosztu wytworzenia środka trwałego zalicza się inne koszty dające się zaliczyć do wartości wytworzonych środków trwałych. Zatem koszty przygotowania budowy, również dla celów podatkowych, zwiększą wartość początkową powstającego budynku. Dyrektor Izby Skarbowej w Rzeszowie w odpowiedzi z 2 stycznia 2007 r., nr wyjaśnił, że pojęcie „inne koszty” jest nieograniczonym katalogiem, do którego można zaliczyć wszelkie koszty związane bezpośrednio lub pośrednio z wytworzeniem nowego środka trwałego, które nie mogą być zaliczone do żadnej konkretnej kategorii kosztów wymienionych w art. 16g ust. 4 ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych. A zatem mogą to być koszty likwidacji - rozbiórki budynków i budowli w związku z prowadzoną inwestycją. Nakłady związane z budową środka trwałego należy pomniejszyć o równowartość odzysków otrzymanych w wyniku przeprowadzonej rozbiórki. Odzyski z rozbiórki i demontażu odnosi się wtedy na konto „Materiały w magazynie” w korespondencji z kontem „Środki trwałe w budowie”. Po oddaniu budynku do używania następuje przeksięgowanie nakładów ujętych na koncie „Środki trwałe w budowie” na konto „Środki trwałe”. Przykład Jednostka kupiła grunt wraz z budynkiem gospodarczym. W akcie notarialnym ujęta została łączna kwota za nabyty grunt z budynkiem gospodarczym - 115 000 zł netto + 22% VAT, w tym: • wartość gruntu - 100 000 zł netto, • wartość budynku - 15 000 zł netto. Jednostka przeznaczyła kupiony budynek gospodarczy do rozbiórki, ponieważ chce wybudować w tym miejscu budynek biurowy. Poniesiono koszty wywozu gruzu z likwidowanego budynku w wysokości 20 000 zł netto, VAT - 4400 zł. Wartość odzyskanych materiałów z rozbiórki to 5000 zł. Ewidencja księgowa 1. Faktura za zakup gruntu wraz z budynkiem gospodarczym: a) wartość gruntu Wn „Środki trwałe” 100 000 - w analityce „Grunty” b) wartość budynku gospodarczego 15 000 Wn „Środki trwałe w budowie” - w analityce „Budynek biurowy” c) VAT Wn „VAT naliczony” 25 300 d) wartość brutto faktury Ma „Pozostałe rozrachunki” 140 300 2. Faktura za wywóz gruzu z rozbieranego budynku gospodarczego: Wn „Środki trwałe w budowie” 20 000 - w analityce „Budynek biurowy” Wn „VAT naliczony” 4 400 Ma „Rozrachunki z dostawcami” 24 400 3. Wartość odzyskanych materiałów z rozbiórki budynku gospodarczego: Wn „Materiały” 5 000 Ma „Środki trwałe w budowie” 5 000 - w analityce „Budynek biurowy” Kliknij aby zobaczyć ilustrację. • art. 3 ust. 1 pkt 16, art. 28 ust. 1 pkt 2, art. 28 ust. 8, art. 31 ust. 2 ustawy z 29 września 1994 r. o rachunkowości - z 2002 r. Nr 76, poz. 694; z 2006 r. Nr 208, poz. 1540 • art. 16g ust. 1 i 4 ustawy z 15 lutego 1992 r. o podatku dochodowym od osób prawnych - z 2000 r. Nr 54, poz. 654; z 2007 r. Nr 176, poz. 1238 Joanna Gawrońska biegły rewident Recommended Posts Udostępnij #1 Witam, nie wiem czy w dobrym miejscu umieszczam tego posta, ale chodzi mi o mojej małej działce,na której chcę wybudować nowy dom, stoi już stary domek , który najpierw trzeba zburzyć, są już przyłącza. Można to zrobić w dwóch opcjach:1. Legalnie. Dom stoi na granicy , więc wg prawa muszę mieć pozwolenie na rozbiórkę, ale to wiąże się z dodatkowymi kosztami. 1200zł dla architekta za plan rozbiórki, dodatkowe formalności Panie urzędniczki doradziły mi, że i tak lepiej na takim rozwiązaniu wyjdę, bo gdybym sam go rozebrał po cichu, a potem tylko zgłosił (jak doradził mi inny życzliwy urzędnik) to musiałbym odłączyć przyłącze prądu a potem od nowa zakładać je jeszcze raz na budowę, a tak to zrobię tylko "przełączę" przyłącza i mogę korzystać z niego podczas budowy i zaoszczędziłbym trochę Po cichu. Doradził mi to inny urzędnik, byleby tylko sąsiedzi nic nie powiedzieli( porozmawiałem z sąsiadami nikt nic nie miał przeciwko rozbiórce). Dom jest stary, mały i w większej cześci bez fundamentów więc może by to przeszło. Zaoszczędziłbym kasę i trochę czasu ale co z tym prądem. No i obawiam się trochę konsekwencji myślicie co powinienem zrobić. Jak to w końcu jest z tymi przyłączami??? Edytowano 27 września 2010 przez misiao (zobacz historię edycji) Link to postu Udostępnij #2 w końcu pytasz się o rozbiórkę czy przyłącza?jak rozbiórka nieformalnie, to formalnie możesz pójść garować na dwa lata (art. 90 PB + 1 pkt 1 gdzie rozbiórka=roboty budowalne)jeżeli stwarza zagrożenie zawaleniem, a nie rozbierzesz, to również możesz pójść garować na 3 lata, jeżeli uznają, że doprowadziłeś do tego nieświadomie (jak świadomie od 6msc do 8 lat - w zw. z art 163 par1 pkt 2 KK)także zaduś węża w kieszeni i działajpołącz działanie architekta w kwestii rozbiórki z adaptacją nowego projektu, może wyjdzie taniejmam nadzieję, że Cię uspokoiłemco do energii, to teoretycznie, skoro jest już przyłącze i jest realizowana umowa z ZEto tenże ma w nosie co robisz pod warunkiem, że nie ingerujesz w główne przyłącze i licznikkwestia, czy moc przydzielona stykapsa dodatkowe jaja są związane z uzyskaniem WZ na rozbiórkębo literalnie przepisy tego wymagają Link to postu Udostępnij #3 Słuchaj najprościej to będzie jak zrobisz "remont" połączony z rozbudową. Piszę z marszu, ale mój znajomy zrobił tak kilka lat temu swój dom. Rozebrał stary a na jego miejscu postawił nowy. Wykorzystał do tego fundamenty starego domu plus dokoptował kolejne pomieszczenia. Będziesz miał dużo mniej zachodu z papierkami niż rozpoczynanie wszystkiego od nowa!Tu masz info Edytowano 29 września 2010 przez Draagon (zobacz historię edycji) 1 Link to postu Udostępnij #4 A może „załatwić urzędową” decyzję o rozbiórce ze względu na stan techniczny (zagrożenie dla życia)?To taka luźna uwaga, bo nie znam „procedury”. Cytat Słuchaj najprościej to będzie jak zrobisz "remont" połączony z rozbudową. Piszę z marszu, ale mój znajomy zrobił tak kilka lat temu swój dom. Rozebrał stary a na jego miejscu postawił nowy. Wykorzystał do tego fundamenty starego domu plus dokoptował kolejne pomieszczenia. Będziesz miał dużo mniej zachodu z papierkami niż rozpoczynanie wszystkiego od nowa!Tu masz info No, tyle, że może się to zakończyć rozbiórką, grzywna 1 Link to postu Udostępnij #5 Cytat Słuchaj najprościej to będzie jak zrobisz "remont" połączony z rozbudową. Piszę z marszu, ale mój znajomy zrobił tak kilka lat temu swój dom. Rozebrał stary a na jego miejscu postawił nowy. Wykorzystał do tego fundamenty starego domu plus dokoptował kolejne pomieszczenia. Będziesz miał dużo mniej zachodu z papierkami niż rozpoczynanie wszystkiego od nowa!Tu masz info baaardzo pomocne, bardzolepiej nie pisz maszerując, bo to Ci nie wychodzia wsadzasz na minę Cytat WT ....remoncie - należy przez to rozumieć wykonywanie w istniejącym obiekcie budowlanym robót budowlanych polegających na odtworzeniu stanu pierwotnego, a niestanowiących bieżącej konserwacji, przy czym dopuszcza się stosowanie wyrobów budowlanych innych niż użyto w stanie pierwotnym; jeżeli to, co Autor zamierza zrobić, mieści się w tym pojęciu to powodzeniasprawa jest prosta za dokonanie rozbiórki obiektu bez zachowania przwidzianego prawem trybu grozi kara grzywny, ograniczenia wolności lb pozbawienia wolności do lat dwócha tryb mówi, że albo pozwolenie na rozbiórkę, albo dokonanie zgłoszenia, albo przeprowadzenie ekspertyzy technicznej stwierdzającej bezpośrednie zagorżenie dla życia lub zdrowiabez tego ostatniego nie powstanie "urzędowa decyzja" PINB-u Link to postu Udostępnij #6 Cytat Witam, nie wiem czy w dobrym miejscu umieszczam tego posta, ale chodzi mi o mojej małej działce,na której chcę wybudować nowy dom, stoi już stary domek , który najpierw trzeba zburzyć, są już przyłącza. Można to zrobić w dwóch opcjach:1. Legalnie. Dom stoi na granicy , więc wg prawa muszę mieć pozwolenie na rozbiórkę, ale to wiąże się z dodatkowymi kosztami. 1200zł dla architekta za plan rozbiórki, dodatkowe formalności Panie urzędniczki doradziły mi, że i tak lepiej na takim rozwiązaniu wyjdę, bo gdybym sam go rozebrał po cichu, a potem tylko zgłosił (jak doradził mi inny życzliwy urzędnik) to musiałbym odłączyć przyłącze prądu a potem od nowa zakładać je jeszcze raz na budowę, a tak to zrobię tylko "przełączę" przyłącza i mogę korzystać z niego podczas budowy i zaoszczędziłbym trochę Po cichu. Doradził mi to inny urzędnik, byleby tylko sąsiedzi nic nie powiedzieli( porozmawiałem z sąsiadami nikt nic nie miał przeciwko rozbiórce). Dom jest stary, mały i w większej cześci bez fundamentów więc może by to przeszło. Zaoszczędziłbym kasę i trochę czasu ale co z tym prądem. No i obawiam się trochę konsekwencji myślicie co powinienem zrobić. Jak to w końcu jest z tymi przyłączami??? Nic 'po cichu' bym nie robił.. nie warto ..Mój dom stoi w miejscu starej chałupy (1890).W granicy , i z zachowaniem istniejącej linii rozbiórki załatwiłem jednym kwitem z projektem ,że projekt indywidualny....a prąd ? Wypociłem ze dwa pisma o złym stanie techn...o możliwym zagrożeniu ...że we własnym zakresie wynajmę uprawnionych... Na koszty likwidacji przyłącza się połaszczyli , a ja tylko na to czekałem ...Przyłącze "przeniesione"( na mój koszt ) 'na czas rozbiórki' , z licznikiem , plombami itd..Legalnie .Płaciłem z uśmiechem bo ...Całą budowę zrobiłem na "normalnym" prądzie - nie budowlanej prowizorce a to są prawdziwe koszta... Link to postu Udostępnij #7 Pozostałe zagadnienia wyjaśnił r-32R-32 - mam do ciebie dodatkowe pytanie - czy zarys fundamentów twojej starej chałupy był gdzieś ujęty w jakiejkolwiek ewidencji /papierkomanii ?Bajbaga dzięki za to info. Dom o którym pisałem powstał 17 lat temu. A szczera prawda jest taka, że "żyj dobrze z sąsiadem". Gdyby nie sprzeciw sąsiadów myślę, że ten budynek by przeszedł.. Edytowano 30 września 2010 przez Draagon (zobacz historię edycji) Link to postu Udostępnij #8 Cytat Pozostałe zagadnienia wyjaśnił r-32R-32 - mam do ciebie dodatkowe pytanie - czy zarys fundamentów twojej starej chałupy był gdzieś ujęty w jakiejkolwiek ewidencji /papierkomanii ?... Witaj Był zarys budynku , raczej obiektów . Do chałupy 'przyklejona' była "lauba" ( wiatrołap może fachowo ) jeszcze jakieś chlewiki czy kurniki.. Prawie jak Alhambra To był zamieszkały "dom" z mediami ,numerem itd. tyle ,że w stanie... ...do kapitalnego remontu lub rozbiórki .Ogólnie tylko rzut na mapie jak bierze z archiwum geodeta do wyk. planu zagospod. działki. Link to postu Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz 12:56, | Budynek, który w okresie międzywojennym był ważnym miejscem w Kartuzach, dziś nie tylko szpeci otoczenie. Obiekt jest już kompletnie zrujnowany. - Po tym budynku zostanie za chwilę tylko kupa gruzu - mówi nasza Czytelniczka. Na fatalny stan budynku po dawnym browarze w Kartuzach przy ul. Klasztornej od dawna zwracają uwagę nasi Czytelnicy. Na terenie obiektu kilkakrotnie dochodziło do pożarów wywoływanych prawdopodobnie przez przebywających tam bezdomnych. W części obiektu zawalił się dach. Część zabudowań zdaje się trzymać dosłownie na włosku. [FOTORELACJA]27447[/FOTORELACJA] - Ten budynek w tej chwili strasznie szpeci całe otoczenie. W pobliżu jest kolegiata, centrum kultury, ścieżka pieszo - rowerowa nad jeziorem, przyjeżdża mnóstwo turystów, a ten budynek wygląda fatalnie - mówi jedna z naszych Czytelniczek. - Miejsce jest przepiękne, wspaniały teren nad jeziorem i takie ruiny. Dlaczego nikt nic z tym nie robi? Dlaczego gmina pozwala, by taki obiekt za chwilę dosłownie przestał istnieć? Okazuje się, że gmina niewiele ma do powiedzenia w tej sprawie, ponieważ obiekt od wielu lat jest już w rękach prywatnych. Ale właściciel miał plany dotyczące budynku i działki. W 2014 roku pracownia architektoniczna z Gdańska przygotowała koncepcję i wizualizację dla tego miejsca. Planowano stworzenie w tym miejscu hotelu z centrum SPA, restauracją i salą konferencyjną. Jak czytamy na stronie biura architektonicznego, projekt zakładał przebudowę obiektu przy zachowaniu jego zabytkowego stylu. W hotelu miał też działać bar oferujący wytwarzane na miejscu piwo. Co się stało z tymi planami? Podjęliśmy próbę skontaktowania się z właścicielem nieruchomości. Do momentu publikacji artykułu nie uzyskaliśmy odpowiedzi na prośbę o kontakt. Do tematu będziemy jednak wracać.

wyburzenie domu i postawienie nowego