Pan Tadeusz - Gra Wojskiego na rogu Porządkowanie. wg Ewaidowiak. Klasa 6 Polski. Koncert Wojskiego - środki stylistyczne Sortowanie według grup. wg Zuzannakrótki. „Pan Tadeusz” – świat przedstawiony: Koncert Wojskiego na rogu – omówienie sceny z wykorzystaniem dekoracji hebanowej szkatuły wykonanej do przechowywania rę Pan tadeusz -streszczeniePAN TADEUSZ. Okoliczności powstania utworu. Pan Tadeusz, czyli Ostatni zajazd na Litwie. Historia szlachecka roku 1811 we dwunastu księgach wierszem – rozbudowany tytuł i podtytuł wskazują, gdzie i kiedy autor umieścił akcję utworu. Nie ma tu żadnej informacji o kształcie gatunkowym tekstu, zaś określenie 4. Które spośród wymienionych postaci są zwolennikami zagranicznych mód i zwyczajów: Podkomorza, Wojski, Telimena, Zosia, Dobrzyński, Jankiel, Chrabia 5. Podanym niżej omówieniom przyporządkuj odpowiednie postacie z "Pana Tadeusza" a) mistrz gry na rogu, specjalista od łowów b) kobieta w latach już dojżała c) Maciek nad 1) Obejrzyj film Pan Tadeusz (1999) w reżyserii Andrzeja Wajdy. Podczas oglądania filmu zastanów się, które epizody współtworzą tzw. mit narodowy. 2) Spróbuj sformułować własną definicję mitu narodowego. 3) Wynotuj emblematy, symbole, rekwizyty stanowiące o długim trwaniu tradycji Pana Tadeusza we współczesnej kulturze i Komentarz: W opisie gry Wojskiego widoczny jest także niezwykły kunszt Adama Mickiewicza, który doskonale opisuje słowami wrażenia muzyczne. W "Panu Tadeuszu" następuje połączenie poezji z muzyką. Proszę obejrzeć fragment filmu „Pan Tadeusz” w reżyserii Andrzeja Wajdy ukazujący Wojskiego, który gra na rogu: dI8wpOo. Wojski Hreczecha to daleki krewny i przyjaciel Sędziego, miał być także jego teściem, jednak jego córka zmarła przed ślubem. Obecnie sprawuje w Soplicowie funkcję zarządcy domu (zwłaszcza pod nieobecność Sędziego). Mądry, sprytny i utalentowany, przewodzi polowaniom, wspaniale gra na rogu, dowodzi podczas bitwy z Moskalami i rozstrzyga spór Asesora i Rejenta. Zna dobrze historię Polski i często opowiada różne historie. Podczas zaręczyn na końcu utworu pełni funkcję mistrza ceremonii, pilnując, by wszystko przebiegło zgodnie z planem. Adam Mickiewicz - Pan Tadeusz, Księga czwarta, Dyplomatyka i łowy (fragment, "Koncert Wojskiego") Natenczas Wojski chwycił na taśmie przypięty Swój róg bawoli, długi, cętkowany, kręty Jak wąż boa, oburącz do ust go przycisnął, Wzdął policzki jak banię, w oczach krwią zabłysnął, Zasunął wpół powieki, wciągnął w głąb pół brzucha I do płuc wysłał z niego cały zapas ducha, I zagrał: róg jak wicher wirowatym dechem, Niesie w puszczę muzykę i podwaja echem. Umilkli strzelcy, stali szczwacze zadziwieni Mocą, czystością, dziwną harmoniją pieni. Starzec cały kunszt, którym niegdyś w lasach słynął, Jeszcze raz przed uszami myśliwców rozwinął; Napełnił wnet, ożywił knieje i dąbrowy, Jakby psiarnię w nie wpuścił i rozpoczął łowy. Bo w graniu była łowów historyja krótka: Zrazu odzew dźwięczący, rześki: to pobudka; Potem jęki po jękach skomlą: to psów granie; A gdzieniegdzie ton twardszy jak grzmot: to strzelanie. Tu przerwał, lecz róg trzymał; wszystkim się zdawało, Że Wojski wciąż gra jeszcze, a to echo grało. Zadął znowu; myśliłbyś, że róg kształty zmieniał I że w ustach Wojskiego to grubiał, to cieniał, Udając głosy zwierząt: to raz w wilczą szyję Przeciągając się, długo, przeraźliwie wyje; Znowu, jakby w niedźwiedzie rozwarłszy się garło, Ryknął; potem beczenie żubra wiatr rozdarło. Tu przerwał, lecz róg trzymał; wszystkim się zdawało, Że Wojski wciąż gra jeszcze, a to echo grało. Wysłuchawszy rogowej arcydzieło sztuki, Powtarzały je dęby dębom, bukom buki. Dmie znowu: jakby w rogu były setne rogi, Słychać zmieszane wrzaski szczwania, gniewu, trwogi, Strzelców, psiarni i zwierząt; aż Wojski do góry Podniósł róg, i tryumfu hymn uderzył w chmury. Tu przerwał, lecz róg trzymał; wszystkim się zdawało, Że Wojski wciąż gra jeszcze, a to echo grało. Ile drzew, tyle rogów znalazło się w boru, Jedne drugim pieśń niosą jak z choru do choru. I szła muzyka coraz szersza, coraz dalsza, Coraz ciszsza i coraz czystsza, doskonalsza, Aż znikła gdzieś daleko, gdzieś na niebios progu! Wojski obiedwie ręce odjąwszy od rogu Rozkrzyżował; róg opadł, na pasie rzemiennym Chwiał się. Wojski z obliczem nabrzmiałym, promiennym, Z oczyma wzniesionymi, stał jakby natchniony, Łowiąc uchem ostatnie znikające tony. Gra Wojskiego na rogu Natenczas Wojski chwycił na taśmie przypięty Swój róg bawoli, długi, cętkowany, kręty Jak wąż boa, oburącz do ust go przycisnął, Wzdął policzki jak banię, w oczach krwią zabłysnął, Zasunął wpół powieki, wciągnął w głąb pół brzucha I do płuc wysłał z niego cały zapas ducha, I zagrał: róg jak wicher, wirowatym dechem Niesie w puszczę muzykę i podwaja echem. Umilkli strzelcy, stali szczwacze zadziwieni Mocą, czystością, dziwną harmoniją pieni. Starzec cały kunszt, którym niegdyś w lasach słynął, Jeszcze raz przed uszami myśliwców rozwinął; Napełnił wnet, ożywił knieje i dąbrowy, Jakby psiarnię w nie wpuścił i rozpoczął łowy. Bo w graniu była łowów historyja krótka: Zrazu odzew dźwięczący, rześki: to pobudka; Potem jęki po jękach skomlą: to psów granie; A gdzieniegdzie ton twardszy jak grzmot: to strzelanie. Tu przerwał, lecz róg trzymał; wszystkim się zdawało, Że Wojski wciąż gra jeszcze, a to echo grało. Zadął znowu; myśliłbyś, że róg kształty zmieniał I że w ustach Wojskiego to grubiał, to cieniał, Udając głosy zwierząt: to raz w wilczą szyję Przeciągając się, długo, przeraźliwie wyje, Znowu jakby w niedźwiedzie rozwarłszy się garło, Ryknął; potem beczenie żubra wiatr rozdarło. Tu przerwał, lecz róg trzymał; wszystkim się zdawało, Że Wojski wciąż gra jeszcze, a to echo grało. Wysłuchawszy rogowej arcydzieło sztuki, Powtarzały je dęby dębom, bukom buki. Dmie znowu: jakby w rogu były setne rogi, Słychać zmieszane wrzaski szczwania, gniewu, trwogi, Strzelców, psiarni i zwierząt; aż Wojski do góry Podniósł róg, i tryumfu hymn uderzył w chmury. Tu przerwał, lecz róg trzymał; wszystkim się zdawało, Że Wojski wciąż gra jeszcze, a to echo grało. Ile drzew, tyle rogów znalazło się w boru, Jedne drugim pieśń niosą jak z choru do choru. I szła muzyka coraz szersza, coraz dalsza, Coraz cichsza i coraz czystsza, doskonalsza, Aż znikła gdzieś daleko, gdzieś na niebios progu! Wojski obiedwie ręce odjąwszy od rogu Rozkrzyżował; róg opadł, na pasie rzemiennym Chwiał się. Wojski z obliczem nabrzmiałym, promiennym, Z oczyma wzniesionymi, stał jakby natchniony, Łowiąc uchem ostatnie znikające tony. A tymczasem zagrzmiało tysiące oklasków, Tysiące powinszowań i wiwatnych wrzasków. Adam Mickiewicz - Pan Tadeusz, Księga IV Posłuchaj gry Wojskiego na rogu: Pan Tadeusz, Gra Wojskiego na rogu, reż. muz. wyk. NOSPR Katowice, dyr. waltornie: - demo Pan Tadeusz, Polowanie, reż. muz. wyk. NOSPR Katowice, dyr. waltornie: - demo - Pan Tadeusz, Polowanie - Kim był Wojski w Panu Tadeuszu? Wojski to nazwa urzędnika, którego zadaniem było pilnowanie porządku w czasie, gdy szlachta wyruszała na wyprawę wojenną. Opiekował się ich rodzinami, dobytkiem, zapewniał bezpieczeństwo. Mógł być sędzią w sprawach spornych. Z tego powodu funkcję tą powierzano osobom o nienagannej reputacji, cieszących się powszechnym autorytetem i zaufaniem. W Panu Tadeuszu Wojski jest dalekim krewnym Sędziego, jego przyjacielem i zarządcą dworu. Posiada rozległą wiedzę, talent organizacyjny, kieruje polowaniami, rozstrzyga spory. Uwielbia opowieści, zwłaszcza dotyczące polowań i historii Polski, szanuje i pielęgnuje tradycje i obyczaje. Posiada talent i spryt taktyczny, zostaje mistrzem ceremonii zaręczyn Tadeusza i Zosi. Kunsztem gry Wojskiego na rogu zachwycali się wszyscy bohaterowie epopei Adama Mickiewicza. Jak nazywał się Wojski z Pana Tadeusza? Nazwy funkcji postaci w Panu Tadeuszu są pisane z dużej litery (Podkomorzy, Hrabia, Sędzia). To może błędnie sugerować, że Wojski to nazwisko wykonawcy słynnego koncertu gry na rogu. Ale Wojski już w Księdze I mówi: Nazywam się Hreczecha, a od króla Lecha,Żaden za zającami nie jeździł Hreczecha A jak miał Wojski na imię? Odpowiedź znajdziemy w Księdze VIII podczas rozmowy Wojskiego z Podkomorzym na tematy dotyczące astronomii: Takie gwiazd historyje, które z książek zbadałAlbo słyszał z podania, Wojski opowiadał.(…)Podkomorzy (…) rzekł: „Panie Tadeuszu,Waścine o gwiazdach gadanieJest tylko echem tego, co słyszałeś w szkole. Wojski z epopei Adama Mickiewicza nazywał się Tadeusz Hreczecha. To drugi bohater o tym imieniu w Panu Tadeuszu. Zrazu odzew dźwięczący, rześki: to pobudka; Potem jęki po jękach skomlą: to psów granie; A gdzieniegdzie ton twardszy jak grzmot: to strzelanie. Tu przerwał, lecz róg trzymał; wszystkim się zdawało, Źe Wojski wciąż gra jeszcze, a to echo grało. Zadął znowu; myśliłbyś, że róg kształty zmieniał I że w ustach Wojskiego to grubiał, to cieniał, Udając głosy zwierząt: to raz w wilczą szyję Przeciągając się, długo, przeraźliwie wyje, Znowu jakby w niedźwiedzie rozwarłszy się garło, Ryknął; potem beczenie żubra wiatr rozdarło. Tu przerwał, lecz róg trzymał; wszystkim się zdawało, Źe Wojski wciąż gra jeszcze, a to echo grało. Wysłuchawszy rogowej arcydzieło sztuki, Powtarzały je dęby dębom, bukom buki. Dmie znowu: jakby w rogu były setne rogi, Słychać zmieszane wrzaski szczwania, gniewu, trwogi, Strzelców, psiarni i zwierząt; aż Wojski do góry Podniósł róg, i tryumfu hymn uderzył w chmury. Tu przerwał, lecz róg trzymał; wszystkim się zdawało, Źe Wojski wciąż gra jeszcze, a to echo grało. Ile drzew, tyle rogów znalazło się w boru, Jedne drugim pieśń niosą jak z choru do choru. I szła muzyka coraz szersza, coraz dalsza, Coraz cichsza i coraz czystsza, doskonalsza, Aż znikła gdzieś daleko, gdzieś na niebios progu! Wojski obiedwie ręce odjąwszy od rogu Rozkrzyżował; róg opadł, na pasie rzemiennym Chwiał się. Wojski z obliczem nabrzmiałym, promiennym, Z oczyma wzniesionymi, stał jakby natchniony, Łowiąc uchem ostatnie znikające tony. A tymczasem zagrzmiało tysiące oklasków, Tysiące powinszowań i wiwatnych wrzasków. Uciszono się z wolna i oczy gawiedzi Zwróciły się na wielki, świeży trup niedźwiedzi: Leżał krwią opryskany, kulami przeszyty, Piersiami w gęszcze trawy wplątany i wbity, Rozprzestrzenił szeroko przednie krzyżem łapy, Dyszał jeszcze, wylewał strumień krwi przez chrapy,

pan tadeusz wojski gra na rogu